Operacja mająca na celu wdrażanie i zarządzanie Strategią Rozwoju Lokalnego Kierowanego przez Społeczność na lata 2023-2027 dla obszaru Stowarzyszenia Lokalna Grupa Działania „Nasze Roztocze”, w tym realizację Planu Komunikacji współfinansowana jest ze środków Unii Europejskiej w ramach Europejskiego Funduszu Rolnego na rzecz Rozwoju Obszarów Wiejskich. Planowanym rezultatem operacji jest osiągnięcie wskaźników zaplanowanych w Strategii.

Roztoczańskie legendy

12 lipca 2012

 

Legenda o Florianie Szarym i Floriance
Dawno, dawno temu, ale na pewno przed rokiem 1331, wracając z wyprawy na Ruś Czerwoną przybył tu Florian Szary ze swoją siostrą Janką. Dookoła szumiała ogromna knieja, w której było słychać porykiwania jeleni i pomrukiwania niedźwiedzi. Drużyna Floriana
była już zmęczona długą wędrówką po bezdrożach, bagnach i piaskach. Rozłożono obóz
pod wielkim dębem. Wówczas okazało się, że jadło które ze sobą wieźli nie nadawało się
do spożycia, gdyż żarły je już robaki. Czytaj więcej…

  Opowieść o genezie nazwy „Czerkies”
Było to na początku XX w. mówiono, że kilka lat przed I wojną światową. Dwaj chłopcy jak mówiono – wyrostki wybrali się latem po miód od dzikich leśnych pszczół.
Szli, szli, aż na górze przy babrzysku zobaczyli ukryty w gąszczu szałas. Chociaż skóra im cierpła, ciekawość zwyciężyła i ostrożnie zbliżyli się do szałasu. Wtem z gałęzi wynurzyła się czarna broda, później czupryna, a spod kudłów błyszczały czarne, wielkie oczy. Czytaj więcej…

  Szwedzki stół
Było to 354 lat temu, 25 lutego. Ranek był nieco mglisty. Śniegi już się topiły.
Bramy twierdzy zamojskiej były pozamykane. Fosa już rozmarzała, była tylko cienka kra.
Za murami drzemali obrońcy ubrani w skóry. Miasto wypełnione było zbiegami.
Tutaj szlachcic z nałożnicą, tam giermkowie a tam znowu paru rycerzy. Pan Czarniecki został zaproszony do pałacu. Jeden z obrońców mający sokoli wzrok drzemał w pobliżu bastionu czwartego na murze. Czytaj więcej…

  Legenda o Św. Stanisławie w Górecku
...Za panowania Jana Kazimierza, gdy wielki rebeliant Bohdan Chmielnicki w roku 1648 dnia 7 października nazbierał Tatarów i Kozaków, pod Zamość podszedł grożąc wielkim ogniem i mieczem. Przez 17 dni kto żyw był z fortuną i zdrowiem po lasach kryć się musiał, co też i Góreczczanie uczynili. Zgarnąwszy bydło w puszczę głęboką, gdzie się nieczyste to miejsce nazywa Przeskoki poszli. Czytaj więcej…

  Opowieść o Mikołaju Brzezińskim
Na skraju Roztocza i wielkiej Puszczy Solskiej (dawnej królewskiej) leży niewielka wioska Brzeziny. O pół wiorsty od chałup stoi tajemnicza figura św. Mikołaja. Ząb czasu spowodował, że święty stracił kawał brody i prawą rękę, zostały mu atrybuty - na księdze
3 „złote” kule. Mikołaj patrzy na wschód w kierunku Józefowa. Czytaj więcej…

  Legenda o „Czartowym Polu” nad Sopotem
W głębokiej puszczy przy brodzie na Sopocie stała karczma, którą arendował stary Icek. Prowadziła tędy dogodna droga z Zamchu do miasteczka Józefów. Karczma tętniła życiem w każdą niedzielę wieczorem. To okoliczni włościanie jadąc na poniedziałkowy targ do Józefowa od popołudnia w niedzielę gościli się, obiecując zapłatę Żydowi w poniedziałek po udanym handlu. Czytaj więcej…

  „Gościniec Krasnobrodzki”
W styczniowe południe udałem się na krótką wycieczkę. Samochód zostawiłem
w Obroczy, włączyłem GPS i w drogę. Wszedłem na leśną ścieżkę, która doprowadziła mnie do gościńca krasnobrodzkiego. Dzisiaj gościniec nie jest dostępny na całej trasie
(teren Roztoczańskiego Parku Narodowego). Koło leśniczówki Słupy możemy zobaczyć jego fragment – leśna szeroka droga zamknięta szlabanami w kierunku wschodnim. Od Słupów
do Rudki (Zwierzyńca) droga jest dostępna do przejazdu rowerem. Czytaj więcej…

  „Zjawienie”
Nieopodal wsi Lipsko Polesie u stóp wzgórza zwanego Łysą Górą wypływa źródełko. Według wierzeń okolicznej ludności pochodząca z niego woda ma właściwości lecznicze.
O miejscu tym krąży wiele legend. Jedna z nich opowiada o księciu, który podczas polowania zabłądził tu ciężko raniony przez tura. Czytaj więcej…

  „Objawienie Najświętszej Marii Panny w Krasnobrodzie”
Zdarzyło się to dnia 5 sierpnia 1640 roku w święto Matki Boskiej Śnieżnej,
kiedy to przy leśnym źródle mieszkańcowi pobliskiej wsi Szarowola objawiła się Matka Boża. Nakazała Ona chłopu w miejscu objawienia figurkę wystawić. Jakub Ruszczyk,
bo tak miał na imię ów człowiek od lat nękany był chorobami. Czytaj więcej…

Lokalna Grupa Działania "Nasze Roztocze"

Partyzantów 3, pok. 218
22-400 Zamość
Pon. - Pt. - 7:30 - 15:30
tel./fax 084 639 29 66
tel. 0 510 20 38 58
mail: roztocze@lgdnaszeroztocze.pl
nr konta: 22 1940 1076 3089 7744 0000 0000
Lokalna Grupa Działania "Nasze Roztocze"
Projekt: Bartosz Cholewiński
Skip to content