Zdarzyło się to dnia 5 sierpnia 1640 roku w święto Matki Boskiej Śnieżnej, kiedy to przy leśnym źródle mieszkańcowi pobliskiej wsi Szarowola objawiła się Matka Boża. Nakazała Ona chłopu w miejscu objawienia figurkę wystawić. Jakub Ruszczyk, bo tak miał na imię ów człowiek od lat nękany był chorobami. Za złożoną obietnicę w darze od pięknej Pani otrzymał łaskę zdrowia. Jakub czym prędzej udał się do miasteczka Krasnobród by głosić ludziom co widział. Nie uwierzył w to ówczesny właściciel Adam Lipski i wtrącił chłopa do więzienia. Wieść ta dotarła do kanclerzyny Katarzyny Zamoyskiej, która nakazała Jakuba uwolnić i przywieźć do siebie. Wysłuchawszy opowieści o cudzie uzdrowienia pozwoliła chłopu postawić w miejscu objawienia figurę. Bardzo wiele osób przybywało tutaj, a po modlitwie i napiciu się wody z cudownego źródełka odzyskiwało zdrowie. Jako dowód wdzięczności ludzie pozostawiali rożne dary. Pewnego dnia ktoś zostawił mały obrazek Matki Boskiej.
Jesienią 1648 roku Kozacy Bohdana Chmielnickiego obrabowali i zniszczyli miasteczko i miejsce kultu. Wiosną, następnego roku, w resztkach śniegu odnaleziono ten obrazek, który nie uległ zniszczeniu. Uznano to za cud. Tego samego roku przy źródle wybudowano większą drewnianą kapliczkę, a w jej centrum umieszczono słynny obrazek.
W 1673 r. kapliczka została spalona przez Tatarów, a ze zgliszczy wydobyto obrazek w stanie nienaruszonym. Na miejscu tej kapliczki w 1690 roku rozpoczęto budowę murowanego kościoła wraz z klasztorem, który został ufundowany przez Marysieńkę Sobieską jako wotum wdzięczności za odzyskane zdrowie.